Obserwując polski rynek usług edukacyjnych związanych z nauką języków obcych ciężko nie ulec wrażeniu, że tak zwane "licencjonowane metody" są postrzegane jako narzędzia bardziej kompleksowe i profesjonalne w zestawieniu z seriami będącymi w ofercie "klasycznych" wydawców ELT/EFL, FLE, ELE, DAF czy ILS.

Spróbujmy jednak przeanalizować propozycję edukacyjną popularnych franczyzodawców skierowaną do właścicieli szkół językowych, biorąc pod uwagę parametry takie jak:
• spójność podbudowy metodycznej i jej kompatybilność z aktualnym stanem wiedzy naukowej z dziedziny glottodydaktyki i pedagogiki,
• jakość merytoryczną materiałów (czytanek, dialogów, ćwiczeń czy objaśnień reguł językowych),
• zakres oferowanych treści nauczania,
• bogactwo materiałów do dyspozycji nauczyciela i ucznia,
• obecność towarzyszących rozwiązań multimedialnych,
• obecność gadżetów typu pacynki, plakaty itp.,
• szatę graficzną i ogólną atrakcyjność wizualną,
• wygodę użytkowania materiałów,
• poziom i charakter wsparcia merytorycznego dla szkoły i nauczyciela,
• ceny pakietów startowych i komponentów dla uczniów.

Uważne obserwacje skłaniają do konkluzji, że „licencjonowana metoda” w większości przypadków oferuje w przybliżeniu formułę i materiał edukacyjny odzwierciedlające zawartość "klasycznych" serii publikowanych przez niefranczyzowych wydawców, zawierających książkę ucznia/dziecka/malucha, zeszyt ćwiczeń, multimedia i obudowę towarzyszącą w postaci przewodnika dla nauczyciela (z opisem założeń metodycznych kursu, scenariuszami lekcji, dodatkowymi arkuszami, grami i zabawami), kart obrazkowych, plakatów, pacynek itp.

Gdzie tkwi różnica? Przede wszystkim w strategii marketingowej. Franczyzodawcom udaje się skutecznie budować wokół własnych serii edukacyjnych aurę wyjątkowości, ekskluzywności i przynależności do „klubu". Młodzi nauczyciele języka stawiający często pierwsze kroki jako właściciele szkół językowych obok opieki metodycznej (oferowanej w sumie przez każdego poważnego wydawcę edukacyjnego) otrzymują od franczyzodawców poczucie wsparcia wizerunkowego i biznesowego, a perspektywa korzystania z gotowego pomysłu na biznes i wykreowanej marki zdają się kuszące. Czy na pewno jednak za cenę związania się z franczyzodawcą umową o współpracy otrzymują oni więcej?

Pragnąc naświetlić temat franczyzy osobom poszukującym idealnego rozwiązania dla swojej szkoły językowej pragniemy zaprosić do zapoznania się z garścią informacji na temat możliwości pracy z metodami niefranczyzowymi ELi, stanowiącymi często tańszą i bardziej elastyczną alternatywę dla rozwiązań opartych o zakup licencji.

Zobacz, czy warto prowadzić szkołę na licencji?